Fioletowo już było, ale co tam - takie było zamówienie...Właśnie na Anieliny w fioletach...To teraz taki kolor na czasie, więc może dlatego...
Anielinki znalazły już swoje miejsce i pewnie w tej chwili zerkają na kogoś, z kim już się zaprzyjaźniły...Może to głupie, ale czasem zastanawiam się, do kogo trafiły te moje Anielinki...
Tym razem wymyśliłam sobie właśnie takie...
Pozdrawiam odwiedzających i dziękuję za miłe słowa - wszystkim, którzy pozostawili po sobie mały ślad swojej obecności!
są prześliczne i rzeczywiście na czasie :)
OdpowiedzUsuńsłodziakowe!
OdpowiedzUsuńrzeczywiście to kolor na czasie:)
podobają mi się rękawiczki;)
No i znowu jedyne w swoim rodzaju :o)
OdpowiedzUsuńFiolety to moje ukochane kolory !!! Anioły boskie !
OdpowiedzUsuńPrzepiekne, zakochałam sie w nich :)
OdpowiedzUsuńLubię fiolety ;-)
OdpowiedzUsuńAnioleczki sa sliczne i rozczulajace
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny...za miłe słowa...
OdpowiedzUsuńPierwszy raz zobaczyłam Twoje anioły,
OdpowiedzUsuńSą cudowne, masz swój styl.
anioły dopracowane w detalach ,po prostu piękne
Aniołki prześliczne !!!
OdpowiedzUsuńKolor super !!! Według mnie najpięniejszy na świecie.
Serdecznie pozdrawiam Agnieszka
zapraszam do mnie po wyróżnienie
OdpowiedzUsuńWitaj cieplutko! Przeurocze Aniołki:-)Jesteś mistrzynią w tym anielskim fachu:-)Buziaki ogromne przesyłam!
OdpowiedzUsuńPrześliczne aniołki, jestem tu pierwszy raz , ale na pewno będę zaglądać.
OdpowiedzUsuńfioletowy - moja miłość :) anioł z rękawiczkami mnie rozbroił.
OdpowiedzUsuń